Przejdź do treści

ROJ

Roj błąkał się na terenie gminy Wijewo skąd w maju 2019r. trafił do schroniska.

Początki pobytu u nas były bardzo ciężkie i traumatyczne.

Roj zwinięty w kłębuszek, wciśnięty w kąt. Warczący, nie pozwalający zbliżyć się do siebie.

Dzień za dniem, miesiąc za miesiącem pojawiła się u niego najpierw ciekawość, zainteresowanie, potem przyszło przełamanie lodów, zaufanie no i wreszcie uśmiech na pyszczku 🙂

To jest najwspanialsza chwila kiedy psiak, który jeszcze nie tak dawno unikał dotyku sam o niego zaczyna prosić.

Dzisiaj Roj jest otwarty na człowieka, na widok opiekunów skacze z radości i domaga się uwagi.

Ładnie chodzi na smyczy, na spacerach widać, że interesuje go zarówno otoczenie jak i osoba, która go prowadzi.

Jest to ważne, bo niektóre psiaki ciągną smycz byle szybciej, byle dalej od kojca i nie zawsze chcą zwracać na nas uwagę w pierwszej fazie spacerku

Na jego zaufanie trzeba jednak „zapracować”. Niestety jak tylko usłyszy obcy głos ucieka do budy.

Przed ewentualną adopcją wskazane są częste odwiedziny, aby Roj całkowicie zaakceptował nowych właścicieli.

Idealny domek dla Roja to spokojna rodzina najlepiej osób dorosłych.

Odradzamy adopcji gdzie są małe dzieci.

Ważną informacją jest, że gdy jest sam na wybiegu po prostu  nudzi mu się i wtedy jest w stanie sforsować każde ogrodzenie.